Strona główna

piątek, 4 lipca 2014

"RZEŹ BEZKRĘGOWCÓW" Joanna Chmielewska

zdjęcie pochodzi z tej strony

Joanna Chmielewska
"Rzeź bezkręgowców"
Wydawnictwo: "KOBRA Media"
ilość stron: 328

Powieść pierwszej i jedynej mistrzyni polskiego kryminału, tak jak jej każda książka jest niesamowita. Zaraża humorem, akcja momentami jest nawet zbyt wartka -  można się pogubić.
Tym razem z tego świata schodzi postać szczególnie nielubiana przez Panią Joannę i oczywiście to ona jest podejrzana, bo za jego życia nie kryła się z niechęcią do nijakiego Wejchenmanna...

cytat:
"- Ostrowski z tej strony, pani Joanno, z zamordowaniem Wejchenmanna nie ma pani chyba nic wspólnego...? Może zbyt szczerze się pani wypowiadała, bo jakoś wszystkim się pani na myśl nasuwa... 
Tadzio: - Pani Joanno, co jest? Słyszała pani o tym? Agnieszka mnie podpuszcza, żeby panią zapytać, to chyba nie pani rąbnęła tego Wejchenmanna...? Nic nie wiemy, ale sensacja wszędzie! 
Paweł: - Joanna? Cześć! Zdaje się, ze twoja ulubiona postać z tego świata zeszła? Gdyby ci było potrzebne jakieś alibi, to my chętnie... 
Nie czułam się zaskoczona, z góry wiedziałam, że będę pierwszą podejrzaną. Może i rzeczywiście nie należało do tego stopnia kłapać gębą publicznie...? Z drugiej strony nie szkodzi, jeśli na mnie padnie, prawdziwemu sprawcy ujdzie na sucho i niech w zdrowiu kwitnie! Może rozpęd weźmie i na tym jednym szlachetnym czynie nie poprzestanie...? Tak mi się jakoś pomyślało w złą godzinę..."

i jeszcze jeden:

Zawahał się nagle i zaczął patrzeć na mnie jakby z nowym zainteresowaniem. Że nie moja uroda nagle mu się w oczy rzuciła, to pewne, pomijając już wiek, wyleciałam z domu nie spojrzawszy w lustro, w tym,  co miałam na sobie, w domowej flanelowej kiecce, zadrukowanej wzorami reklamowymi rozmaitych alkoholi, z lśniącym nosem bez pudru, z mizernym kołtunkiem na głowie i właśnie w tej chwili stwierdziłam, że w rannych kapciach. Istne arcydzieło na konkurs piękności i pokaz mody. (...)
Na myśl, że zainteresowanie wobec tego musiał wzbudzić mój intelekt, doznałam silnego drgnięcia pociechy. (...)" 


Moja opinia:

Książkę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie.Napisana bardzo łatwym i prostym językiem. Dialogi po brzegi wypełnione humorem ubarwiają całą akcję. Idealna na każdą porę. Co tu dużo pisać? Polecam każdemu!

moja ocena:
5/6

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz przesyłam promienny uśmiech