Strona główna

piątek, 20 czerwca 2014

"BEZ MOJEJ ZGODY" Jodi Picoult

zdjęcie pochodzi z tej strony

Jodi Picoult
"Bez mojej zgody"
Wydawnictwo: "Prószyński i S-ka"
ilość stron: 464

Jest to moje drugie spotkanie z twórczością Jodi Picoult i muszę przyznać, że coraz bardziej mi się podobają jej książki.

Anna została poczęta metodą in vitro. Jej życie zostało zaplanowane w szczegółach już przed poczęciem. Rodzice "zamówili" Annę w celu ratowania jej starszej siostry Kate, umierającej na białaczkę. Od początku życia dziewczynka poddawana jest różnym zabiegom pobierania narządów dla siostry. Nigdy się nie skarżyła na swój los. Chociaż jest zdrowa -  jej życie to niekończące się pasmo zabiegów, szpitali, badań... Teraz po 13 latach musi oddać siostrze nerkę gdyż jest to przeszczep ostatniego ratunku dla Kate. Dziewczynka buntuje się i pozywa rodziców do sądu aby usamodzielnić się w kwestii zabiegów medycznych.

Moja opinia:
Porywająca, wzruszająca, zaskakująca, dająca do myślenia, niesamowita... Nie można obok takiej historii przejść obojętnie. Porusza do głębi. Przeczytałam ją bardzo szybko bo chciałam się dowiedzieć jak taka historia może się zakończyć... Czy jest w ogóle możliwe dobre zakończenie w takiej sytuacji gdzie obie strony są pokrzywdzone i niezależnie od wyboru Anny coś nie będzie grało...?  Książka porusza bardzo trudne tematy jakimi bez wątpienia jest śmiertelna choroba Kate i rozdarcie Anny, która czuje się wykorzystywana od początku życia.
Serdecznie polecam bo książka warta jest każdej sekundy spędzonej z nią.

cytat:

" Możliwe, że zbłądziliśmy, ale wolę zabłądzić z tobą, niż z innym dojść do celu." 

" Nie wierz w bieg słońca przez firmament;
Nie wierz w żar gwiazd, co w niebie stoją;
Nie wierz w prawdziwość prawdy samej;
Lecz wierz bez reszty w miłość moją. "

William Shakespeare "Hamlet"

moja ocena:
Po serii takich prostych, łatwych i przyjemnych lektur jakie ostatnio czytałam nie sposób umieścić w tej samej skali tej książki.


poniedziałek, 16 czerwca 2014

"WINNICA MARZEŃ" Caro Feely

zdjęcie pochodzi z tej strony

Caro Feely
"Winnica marzeń"
Wydawnictwo "PASCAL"
ilość stron: 319

Któż z nas nie marzył kiedyś o własnej winnicy. O spacerach wśród słonecznych pól pięknej krainy, o wieczorach z kieliszkiem pysznego wina. (Wyprodukowanego przez siebie!)
Cóż, ja nie miałam takich marzeń, a mimo to z ogromną przyjemnością przeczytałam tę książkę.

Caro i Sean to młode małżenśtwo z dwójką małych dzieci. Ich marzeniem od lat jest posiadanie własnej winnicy we Francji. Gdy znajdują winnicę w odpowiedniej dla nich cenie czują nareszcie, że ich marzenie jest tuż - na wyciągnięcie ręki. Porzucają stabilne życie w mieście i przeprowadzaja się na francuską wieś. Nowe państwo, kultura, język i ciężka praca od świtu do nocy. To wszystko spotyka naszych bohaterów, którzy zaczynają sie od siebie oddalać... Czy uda im się nie zagubić siebie w tym codziennym wyścigu z czasem?

Moja opinia:

Dobra książka, opowiadająca ze szczególami jak krok po kroku wygląda odbudowa starej (ponad 200 letniej) francuskiej winnicy, Książka zawiera bardzo szczegółowe opisy: maszyn potrzebnych do wyrobu wina, zabiegów pielęgnacyjnych owoców i samego procesu powstawania tego pysznego trunku. Dla jednych jest to na pewno wada ale dla mnie to duży plus! Kolejnym plusem jest fakt, że jest to prawdziwa historia prawdziwej rodziny i jak najprawdziwszej winnicy. Jedynym minusem dla mnie jest fakt, że autorka mało czasu poświęciła na opisywanie emocji targających bohaterami.
Czytając książkę lubię sie dowiedzieć wielu rzeczy, poznać zjawiska, z ktorymi na co dzień nie mam do czynienia. Dzięki tej książce poznałam dużo nowych terminów i zobaczyłam "od kuchni" jak wygląda produkcja wina. Teraz wiem ile czasu, potu, siły i wyrzeczeń kosztuje wielu ludzi moja słodka chwila z winem w kieliszku.

moja ocena:
4/6

wtorek, 10 czerwca 2014

"WIECZOREM W PARYŻU" Nicolas Barreau

zdjęcie pochodzi z tej strony

Nicolas Barreau
"Wieczorem w Paryżu"
Wydawnictwo: "Bukowy Las"
ilość stron: 282

Alain Bonnard jest romantykiem i wierzy w prawdziwą miłość, na którą cierpliwie czeka. Na co dzień jest właścicielem małego studyjnego kina. Kino odziedziczone po jego wuju nie cieszy się zbytnią popularnością w dobie ogromnych multipleksów, lecz ma kilku wiernych gości. Wśród stałych bywalców kina jest tajemnicza kobieta w czerwonym płaszczu, która całkowicie zawróciła w głowie Alainowi. Kobieta przychodzi do kina co środę i zawsze siada w siedemnastym rzędzie. W końcu  mężczyzna zaprasza swoją wybrankę na kolację. Tak oto powinna zaczynać się najpiękniejsza historia miłosna świata...
"Niestety" znany amerykański reżyser Allan Wood zainteresowany jest małym studyjnym kinem Alaina, w którym chce nakręcić zdjęcia do jego najnowszego filmu "Czułe wspomnienia o Paryżu". Nagle kino i sam Alain znajdują się w centrum zainteresowania dziennikarzy, prasy i paparazzzi a do jego kina zaczynają napływać tłumy. W tym czasie kobieta w czerwonym płaszczu znika, Alain wyrusza na poszukiwania ukochanej znając jedynie jej imię...

Moja opinia:

Fantastyczna lektura, odpowiednia na piękny słoneczny dzień. Czyta się lekko, szybko i przyjemnie. Przewrotna (ale nie szybka) i wciągająca akcja towarzyszą nam na każdej stronie książki. Bardzo podoba mi się zabieg wplątania w akcję książki bohatera imieniem Allan Wood, który z opisu (i nie tylko z opisu) jest uderzająco podobny do pewnego popularnego amerykańskiego reżysera... Tak na marginesie to bardzo chętnie obejrzałabym film wyreżyserowany przez tegoż reżysera na podstawie tej książki. ;)
Paryż od zawsze zajmuje w moim sercu szczególne miejsce. Jestem tym miastem oczarowana. Dzięki mojemu ponad rocznemu pobytowi w tym pięknym kraju jakim jest Francja zdołałam na własne oczy zobaczyć i przejść się uliczkami i mostami o których mowa w książce, dzięki czemu książka wydaje mi się taka piękna a opisy takie realne i żywe.
Polecam i na pewno sięgnę po inne książki tego autora.

cytaty:


" Najszczęśliwsze chwile to te, na które się czeka."

 "Na koniec wszystko będzie dobrze. A jeżeli nie będzie dobrze, to znaczy, że jeszcze nie koniec."


moja ocena:
6/6

piątek, 6 czerwca 2014

"GRA ANIOŁA" Carlos Ruiz Zafón

zdjęcie pochodzi z tej  strony


Carlos Ruiz Zafón
"Gra Anioła"
Wydawnictwo: "MUZA" S.A 
ilość stron: 512 

Jest to druga część serii o Cmentarzu zapomnianych książek. (Część pierwsza "Cień wiatru") 

Autor znowu zabiera nas w mroczną podróż po Barcelonie. Barcelona lat dwudziestych przedstawiona w książce jest wyjątkowo mroczna i tajemnicza. 
Niedoceniony młody pisarz beznadziejnie zakochany w Izabelli - David Martin otrzymuje ofertę napisania książki od tajemniczego mężczyzny. Propozycja wydaje się nęcąca tym bardziej, że w zamian ma dostać prawdziwą fortunę. 
Od kiedy jednak David zabiera się za pisanie zaczynają dziać się różne dziwne rzeczy...

Moja opinia:
Książka leżała u mnie na półce od marca (MARCOWE PLANY) ale nie mogłam się za nią zabrać z jednego prostego powodu - część pierwsza "Cień wiatru" niezbyt przypadł mi do gustu. Jak się cieszę, że się pomyliłam. Książka "Gra Anioła" jest bardzo dobra. Wciąga po same uszy i nie sposób o niej nie myśleć przez cały dzień, czekając tylko na sposobność doczytania choćby jednej strony. Autor ukazuje bardzo mroczny obraz Barcelony przez co klimat książki jest jeszcze bardziej tajemniczy niż z początku się wydaje.
Książkę czyta się lekko ponieważ napisana jest w sposób bardzo zabawny. Trudno było wybrać najlepsze cytaty gdyż jest ich bez liku. 

cytaty:

"Milczenie jest potrzebne tylko wtedy, kiedy nie ma się nic ważnego do powiedzenia. Milczenie sprawia, że nawet głupcy przez chwilę zdają się mędrcami."

"Natchnienie przychodzi, kiedy człowiek przyklei łokcie do biurka, tyłek do krzesła i zacznie się pocić. Wybierz jakiś temat, jakąś ideę i zacznij wyżymać mózg, aż Cię rozboli. Na tym polega natchnienie."

"– Poznałeś już, Davidzie, kobietę?
– A oczywiście, bez liku.
– Ale mam na myśli w sensie biblijnym.
– W kościele?
– Nie, w łóżku."


"– Źle pan wygląda – zawyrokował.
– Niestrawność – odparłem.
– A co panu zaszkodziło?
– Życie."


moja ocena:
5/6