Strona główna

poniedziałek, 28 lipca 2014

"TROCHĘ WIĘKSZY PONIEDZIAŁEK" Katarzyna Grochola

zdjęcie pochodzi z tej strony

Katarzyna Grochola
"Trochę większy poniedziałek"
Wydawnictwo Literackie
ilość stron: 306

Z okazji poniedziałku serwuję poniedziałek... jedynie trochę większy ;)

Książka to w rzeczywistości zbiór wybranych felietonów Katarzyny Grocholi, które powstały w latach: 1998 - 2007.
Tę książkę po prostu przeczytać się powinno. Ba nawet trzeba! A powiem więcej - dobrze by było gdyby każdy miał w domu swój egzemplarz i w razie potrzeby (czytaj: chandry, dołu i przekonania, że jestem do niczego) do niego zaglądał!
Nie jestem idealna! Nie, nie doszłam do tego po przeczytaniu tej książki, a jedynie zrozumiałam, że to nic złego, że ludzie idealni po prostu nie istnieją - a jeśli istnieją to są baaardzo nudni!

Fragmenty książki:

"Więc życzę wam z wiosną złotych myśli, dzikich zwierzaczków, przyjeżdżających i odjeżdżających peronów, iskrzenia w blaszanych dachach i chmur, na które bez wątpienia ktoś dmucha - w przeciwnym razie na pewno by się nie poruszały".

"Zdarza się ON. Ten przeznaczony. Ten, dla którego będziesz najważniejsza. Poznać go bardzo łatwo. To on cię będzie szukał. To on nie pozwoli ci odejść, bez adresu, telefonu, komórki, znajomości twoich ulubionych kwiatów, kolorów, książek, filmów, szkoły czy uczelni. To on cię odnajdzie, napisze, mimo że nie lubi pisać, przyjedzie - mimo deszczu, nie zapomni o twoim poprawkowym egzaminie, chorobie cioci, kłopotach na uczelni. Zadzwoni, mimo że rozmowy międzymiastowe są drogie. Jeśli cię nie będzie w domu rano, złapie cię wieczorem. Jeśli nie zastanie cię wieczorem, spróbuje rano. Albo w południe.(...)"

" - Ładnie na świecie - zagajam przyjaźnie, bo Ula wciąż milczy.
- No właśnie, ja w tej sprawie.
- Że ładnie na świecie? - pytam i nie rozumiem.
- No właśnie. Ładnie, ładnie, a zobacz tylko, jak my wyglądamy.
Patrzę na Ulę, śliczna jak zwykle, siebie szczęśliwie nie muszę oglądać, ale to znaczy, że do mnie pije."

"- Proszę otworzyć buziaczka - mówi.
Nikt nigdy w życiu tak do mnie nie powiedział. Raczej mówiono, żebym się zamknęła, i buziaczek w takim zdaniu też się nie pojawiał."

"Tam, gdzieś w świecie, na pewno jest lepiej, cieplej, bezpieczniej. Może są większe możliwości, może bardziej cię szanują, może znajdziesz pracę i jeszcze wystarczy ci na życie i na mieszkanie, i na samochód. Może twojej rodzinie będzie lepiej, bo jej pomożesz. Ale przecież tęsknota będzie zawsze wpisana w twoje życie. Bo każdy wybór eliminuje coś, czego nie wybrałaś. I może cię trzymać do końca życia w okowach takiego <a co by było gdyby>. Niech cię to nie truje. Powodzenia, gdziekolwiek jesteś i cokolwiek robisz."

moja ocena:
6/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz przesyłam promienny uśmiech