Strona główna

piątek, 25 marca 2016

"KOCIE WORKI" Joanna Chmielewska

Joanna Chmielewska
"Kocie worki"
Wydawnictwo: Olesiejuk Sp. z o.o. 
ilość stron: 266

A cóż to są te całe kocie worki? Nie musiałam się długo zastanawiać bo już na początku książki wyjaśniło się, że koleje duńskie raz na jakiś czas wystawiają na licytacje przedmioty pozostawione przez pasażerów w pociągach. Dla zabawy przedmioty umieszczane są w płóciennych workach i nikt nie wie co kupuje. Alicja od lat trzydziestu uczestniczy w licytacjach i namiętnie kupuje koty w worku. Sama już nie wie ile ich ma i czy wszystkie oby na pewno są "wypatroszone". Kochana Alicja nic a nic się nie zmieniła od czasu powieści "Wszystko czerwone". Dom cały zapełniony rupieciami bo może się do czegoś przydadzą.
Książka potrafi zainspirować do porządków tym bardziej, że jak pokazuje nam Pani Joanna z takiego bałaganu i niewiedzy właściciela co i gdzie to mogą wyniknąć same problemy...

Moja opinia:
Fantastyczne poczucie humoru autorki jest ponadczasowe i niepowtarzalne. Uwielbiam jej kryminały bo naprawdę można się wtedy pośmiać z całego serca. Joanna i Alicja to duet wprost nie z tej ziemi i bardzo będę za nimi tęskniła jak przeczytam ostatnią powieść Pani Joanny.
Chyba nie muszę nikomu, kto przeczytał chociaż jedną książkę Pani Joanny, mówić, że czyta się ją jednym tchem i bardzo przyjemnie.
Oprócz świetnej zabawy jaką mi sprawiła ta książka każdemu "zbieraczowi" może podziałać na wyobraźnię i zmusić takiego delikwenta do porządków - gruntownych! Ja na szczęście ze zbieractwa wyrosłam i bez litości wyrzucam niepotrzebne sprzęty, rzeczy, ubrania. Ale mieć taką przyjaciółkę Alicję - to mogłoby być bardzo ciekawe doświadczenie, kto wie jakie skarby skrywa jej dom.
Polecam serdecznie!


"Ja może i miałam Alzheimera, ale już mi przeszło. Zdaje się, że na Ciebie."





moja ocena:
●●●
8/10

czwartek, 17 marca 2016

"SAM NA SAM ZE ŚMIERCIĄ" Nikodem Pałasz

Nikodem Pałasz
"Sam na sam ze śmiercią"
Wydawnictwo: "MUZA S.A."
ilość stron: 544

"Sam na sam ze śmiercią" jest pierwszą książką Pana Nikodema Pałasza jaką miałam przyjemność przeczytać. Słowo "przyjemność" nie jest absolutnie użyte przypadkowo lub grzecznościowo! Naprawdę była to dla mnie ogromna przyjemność. 
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym zaczęła czytać serię od części pierwszej. Nie, nie to byłoby zbyt oczywiste i logiczne. Ja swoją przygodę z Wiktorem Wolskim zaczynam od części drugiej :)

Inspektor Wolski po kilkunastu bodajże miesiącach pracy w Europolu wraca do kraju i od razu trafia w sam środek afery. Wiktor ma nadzieje, że uda mu się wrócić na swoje stare stanowiska w policji jednak czeka go gorzkie rozczarowanie gdyż nie jest to możliwe. Zostaje wynajęty przez pana Grabka - prezesa klubu piłkarskiego "GRABEX" do wytropienia zabójcy czarnoskórego piłkarza. W trakcie śledztwa okazuje się, że ktoś czyha na jego życie i próbuje go zabić. W śledztwie pomagają mu: przyjaciel Marek i była kochanka Lena. Czy Wiktorowi uda się wytopić zabójcę piłkarza?

Moja opinia:
No bardzo fajna książka! Jestem pod dużym wrażeniem i na pewno zaraz sięgnę po część trzecią.
Fabuła książki jest ściśle umiejscowiona w świecie sportu ale na szczęście autor nie rozwodził się nad sportem zbyt wiele, a właściwie wcale.  Nie zanudzał niepotrzebnymi faktami czy opisami gry lub taktyki.
Książkę czyta się niesamowicie lekko, szybko i przyjemnie bez zbędnych przerw na poukładanie sobie w głowie kto, co, jak. Autor wszystkie postaci opisuje bardzo dokładnie i plastycznie przez co bardzo łatwo nam wyobrazić sobie poszczególnych podejrzanych. Główny bohater jak najbardziej przypadł mi do gustu i myślę, że Wiktor Wolski stanie się dla mnie trochę jak mój ulubiony prokurator Szacki.
Bardzo podobało mi się obsadzenie głównego bohatera w roli... no właśnie jaką rolę on tu pełni? Na pewno nie jest policjantem, chociaż macha legitymacją Europolu na lewo i prawo, na pewno nie jest bandziorem bo działa w słusznej sprawie a cel uświęca środki.  Kim zatem jest Wiktor Wolski? Prywatnym detektywem? Nie wiadomo do końca i to mi się podoba bo przez to nie jest powiązany z jedną grupą społeczną i nie ma narzuconych pewnych typów zachowań.
Jak dla mnie jest to bardzo dobry kryminał i na pewno spodoba się miłośnikom tego gatunku. Jedynym dla mnie minusem(chociaż minus to może za duże słowo) po prostu zakończenie nie jest jakoś wybitnie fantastyczne ale można to wybaczyć i absolutnie nie zrażać się do kolejnych książek z super Wiktorem Wolskim.


moja ocena:
●●●
7/10

wtorek, 8 marca 2016

"POLOWANIE NA WILKA Z WALL STRETT" Jordan Belfort

Jordan Belfort
"Polowanie na Wilka z Wall Street"
Wydawnictwo: "Świat Książki"
ilość stron: 462


Ależ ten czas szybko mija. Dopiero co był Nowy Rok, styczeń a tu ani się człowiek nie obejrzy a już mamy 08 marca! Wiosna tuż, tuż ale na dworze póki co plucha, szaro i ponuro. Nic to! Głowa do góry, uśmiech na twarz i pięknie witam w 2016 roku :)

"Polowanie na Wilka z Wall Street" to kontynuacja głośnej i bardzo kontrowersyjnej  biografii Pana Jordana Belforta czyli tytułowego Wilka.
Wilk wpada tym razem w poważne kłopoty.
Nie pierwszy raz interesują się nim, a dokładniej jego finansami, agenci FBI. Jordan jest jednak przekonany, że i tym razem przechytrzy nie tylko agentów ale i organ sprawiedliwości - niestety nic nie trwa wiecznie. Całe życie Belforta wali się, traci dom, żonę, rodzinę, pieniądze. Teraz musi zrobić wszystko żeby uniknąć więzienia, nie stracić dzieci a co za tym idzie - ugłaskać rozkapryszoną Księżną - czyli swoją byłą żonę. Także styl życia Wilka musi ulec całkowitej przemianie. Nie może już trwonić pieniędzy bo po prostu ich nie ma... Czy zdoła się opamiętać? Czy uniknie więzienia? Jak się potoczą jego dalsze losy?

Moja opinia:
A zapowiadało się tak pięknie...
Muszę powiedzieć, że uwielbiam czytać o pięknych i drogich rzeczach, ubraniach, biżuterii, samochodach, trunkach a wszystko w takich cenach - nieosiągalnych dla zwykłego zjadacza chleba. Niestety nie trwa to długo bo już po kilku stronach okazuje się, że nasz Wilk został schwytany przez FBI i nagle prysła piękna bańka mydlana, w której dotychczas żył nasz bohater.
Rozpoczyna się błędne koło wizyt u prawników, agentów, władz, nieskończona spowiedź i po raz n-ty opowiadanie wszystkiego od początku.
Druga część biografii Wilka z Wall Street jest znacznie dojrzalsza od poprzedniej. Nie znajdziemy już tutaj rozkapryszonego chłopczyka, który dostaje wszystko o czym zamarzy ale spotykamy się z dojrzałym facetem, odpowiedzialnym ojcem dwójki dzieci, którego życie przewróciło się do góry nogami. Jeśli jednak myślicie, że Jordan w związku z tym przeszedł całkowitą przemianę to muszę Was uspokoić. Na stronach książki nie zabraknie jego szalonych pomysłów, niebezpiecznych poczynań, porywistych zauroczeń, pięknych kobiet i wszystkiego tego co Jordana czyni Wilkiem.
Uwaga jednak przy czytaniu - książka bardzo wciąga i nie sposób oderwać się od tej niesamowitej historii.
Styl, humor, lekkość pióra to wszystko zapewni Ci niejedną bezsenną noc i zabierze Cię w podróż do pięknego miasta jakim niewątpliwie jest Nowy Jork.

moja ocena:
●●●
8/10




Niedawno miałyśmy okazję do ponownego spotkania w komplecie. Ale się działo!
Moje najlepsze towarzyszki, do tańca i do różańca!!!