Strona główna

poniedziałek, 27 października 2014

"KONTRAKT NA ŚMIERĆ" D.B. Henson

D.B. Henson
"Kontrakt na śmierć"
Wydawnictwo: Buchmann Sp. z o.o.
ilość stron: 319

Toni Mathews - główna bohaterka książki jest szczęśliwa. Ma pracę, w której się realizuje i osiąga sukcesy, ma wspaniałych przyjaciół i narzeczonego, którego ma poślubić lada dzień! Niestety nie jest jej dane długo cieszyć się tą sielanką. Narzeczony Toni ginie na trzy dni przed planowaną ceremonią. Policja jednogłośnie stwierdza, że było to samobójstwo, lecz Toni wie na pewno, że było to morderstwo. Wbrew wszelkim dowodom i zdrowemu rozsądkowi postanawia rozpocząć swoje własne śledztwo. Czy uda jej się rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci ukochanego?

Moja opinia:
Książka (debiut autorki) nie jest typowym kryminałem - to na pewno. Rozczarują się ci, którzy oczekują akcji trzymającej w napięciu, niebanalnego zakończenia i fabuły pełnej zwrotów akcji. Czyta się łatwo, miło i przyjemnie. To są zalety, jednak można oczekiwać czegoś więcej po kryminale. Fabule brakuje skomplikowanego, wielopoziomowego śledztwa. Główna bohaterka jest sympatyczna, mądra, ciepła i stanowczo za łatwo idzie jej to całe śledztwo a z każdej opresji wychodzi bez szwanku. Nie mam jej jednak tego za złe. Toni zdobyła moją sympatię całkowicie. Podobają mi się wszyscy bohaterowie, po opisach autorki bardzo łatwo sobie wszystkich wyobrazić co jeszcze bardziej uprzyjemnia nam czas spędzony z książką. Polecam na kilka wieczorów niewymagającym :)

cytaty:

„Bywa, że bardzo mało wiemy o tych, których kochamy.”  

moja ocena:
4/6


środa, 22 października 2014

"PÓJDĘ SAMA TĄ DROGĄ" Mary Higgins Clark

Mary Higgins Clark
"Pójdę sama tą drogą"
Wydawnictwo: "Prószyński i S-ka"
ilość stron: 360

Zan Moreland jest piękną i zdolną projektantką wnętrz. Nareszcie zaczyna jej się wszystko układać i odnosi sukcesy w swoim zawodzie, jednak w życiu prywatnym nie jest już tak dobrze - od dwóch lat nie ma znaku o jej trzyletnim synku, który został porwany. Pewnego dnia odkrywa, że ktoś się pod nią podszywa robiąc podejrzane zakupy i składając dziwne zamówienia w jej imieniu. Jakby tego było mało prasa publikuje zdjęcia na których widnieje Zan jak wyjmuje swojego synka z wózka, a policja automatycznie oskarża ją o porwanie własnego dziecka. Wszystkie dowody wskazują na to, że nasza bohaterka ma rozdwojenie jaźni i duże luki w pamięci. Co się stało z jej synkiem i kto stoi za jego porwaniem?

Moja opinia:
Bardzo dobra książka. Czytało się fajnie ponieważ głównym zagadnieniem poruszanym w fabule jest kradzież tożsamości - nareszcie coś nowego! Nie jest to typowy thriller, z których podobno słynie autorka ale nie mniej, trzyma w napięciu. Denerwuje mnie sposób prowadzenia śledztwa przez detektywów - grrrr. Robili to jak dla mnie bardzo nieudolnie. Co mnie zaciekawiło i w sumie ciekawi nadal to skąd taki tytuł? Co właściwie autorka miała na myśli? Tytuł i okładka mylące - NIC mi się nie kojarzy z treścią książki. Zazwyczaj nie patrzę na okładkę bo nie oceniam po niej książki - jednakże w tym przypadku jest to dla mnie minus.
Od fabuły trudno jest się oderwać a zakończenie - zwala z nóg (przynajmniej mnie)!!!
Całość oceniam bardzo dobrze mimo ślamazarnych detektywów i liczę, że w niedługim czasie sięgnę po inne pozycje autorki.
Nie chcę za dużo zdradzać bo przecież to sama przyjemność poznawać nowych bohaterów i wyrabiać sobie o nich własne zdanie.

moja ocena:
5/6

A taka pogodę mieliśmy w miniony weekend - bosko!

Najpiękniejsza jesień :)

wtorek, 14 października 2014

"DWANAŚCIE PRAC HERKULESA" Agatha Christie

Agatha Christie
"Dwanaście prac Herkulesa"
Wydawnictwo Dolnośląskie
ilość stron: 320

Jest to nic innego jak zbiór dwunastu krótkich opowiadań kryminalnych, oczywiście z Herkulesem Poirotem na czele.
Sympatyczny Belg postanawia zakończyć swoją karierę detektywistyczną, nim jednak to się stanie, stawia sobie za cel rozwiązanie dwunastu zagadek kryminalnych. Jednak nie mogą to być jakiekolwiek "pierwsze lepsze" zagadki, o nie! Zagadki starannie wybrane, te które mają związek z pracami antycznego Herkulesa.

Moja opinia:

Mnie się podobało! Sam fakt, że jest mój ulubiony detektyw Herkules sprawił, że byłam zadowolona. Ta jego pewność siebie jest fantastyczna. Uwielbiam go! Opowiadania trochę krótkie ale w końcu to opowiadania więc jakie mają być? Mało czasu na zapoznanie się z bohaterami poszczególnych historii sprawił, że całość dla mnie jest trochę bezbarwna. Mimo wszystko przeczytałam z ogromną przyjemnością.

 cytaty:

"Jeszcze raz należy wykonać dwanaście prac Herkulesa… współczesnego Herkulesa. Dowcipny koncept, a i zabawny! Zanim wycofa się ostatecznie, podejmie się dwunastu spraw, ni mniej, ni więcej. Powinny to być sprawy wybrane specjalnie pod kątem związku z dwunastoma pracami starożytnego Herkulesa. Tak, to będzie nie tylko zabawne… będzie to dzieło natchnione, ba – artystyczne. (…) Nie zamierzał zbyt wiernie naśladować swojego pierwowzoru. Obejdzie się bez kobiet, koszul Dejaniry… prace i tylko prace. "

"Przejrzał się w lustrze. Oto współczesny Herkules, jakże odmienny od tego niesmacznego wizerunku nagiego osobnika z przerostem mięśni, wywijającego maczugą. Ot, mała, zwarta postać, tak bardzo na miejscu, w wielkomiejskim ubraniu i z wąsem – wąsem o zapuszczeniu jakiego antyczny Herkules nie mógłby nawet marzyć, wąsem wspaniałym, a zarazem wyszukanym.
A jednak między Herkulesem Poirot a Herkulesem starożytnym istniało pewne podobieństwo – i jeden, i drugi miał bez wątpienia znaczny udział w uwalnianiu świata od chwastów… I jednego, i drugiego można by nazwać dobroczyńcą społeczności, w której przyszło mu żyć…"


"Ludzie powinni ostrożniej wybierać dzieciom imiona (…). Sam mam wnuki, to wiem. Jedna jest Blanche – a ciemna jak Cyganka! Dalej Deirdre, smutna Deirdre, która okazała się wesoła jak ptaszek. Co do małej Patience, to na dobrą sprawę powinna się nazywać Impatience! A Diana… hm, Diana… – stary znawca literatury klasycznej wzruszył ramionami. – Waży osiemdziesiąt kilogramów, a ma dopiero piętnaście lat! Mówią, że to szczenięca otyłość, ale wcale mi na to nie wygląda. Diana! Chcieli jej dać Helena, ale tu już wtrąciłem swoje trzy grosze. Wiedząc, jak wyglądają jej rodzice! Czy jej babka, jeśli już o tym mowa! Namawiałem usilnie na Martę, Dorcas, na coś rozsądnego, ale gdzie tam… szkoda było słów. Rodzice to dziwni ludzie… "

moja ocena:
4/6

poniedziałek, 13 października 2014

PIĘKNA ZŁOTA JESIEŃ

Weekend minął mi oprócz tego, że bardzo szybko (jak zwykle) to na jesiennych spacerach. Pogoda nas rozpieszcza więc postanowiliśmy z mężem wykorzystać chyba ostatnie takie dni i spędzić trochę czasu na świeżym powietrzu. Uwielbiam taką pogodę. Jest piękne słońce, ciepło a w powietrzu czuć zapach liści. Pięknie, pięknie, pięknie!!!

jak dziecko ;) - uwielbiam zbierać kasztany




















teraz taka kompozycja cieszy nasze oczy :)

poniedziałek, 6 października 2014

"A.B.C." Agatha Christie

Agatha Christie
"A.B.C."
Wydawnictwo Dolnośląskie
ilość stron: 182

Kolejna zagadka dla detektywa Herkulesa Poirota.
Seryjny morderca działa według klucza - zabija w porządku alfabetycznym a ofiary wydają się być przypadkowymi osobami. Bezwzględnie i nieubłagalnie opracowuje kolejne litery A...B...C... Morderca jest bardzo ostrożny i ciężko go schwytać, mimo tego, że przed każdym zabójstwem wysyła naszemu detektywowi list z dokładnymi danymi o zbrodni. Czy Herkulesowi uda się go zidentyfikować i powstrzymać przed końcem alfabetu?

Moja opinia:

Książkę jak najbardziej polecam. Bezbłędna fabuła wciąga i nie sposób oderwać się od niej do ostatniego wręcz słowa. Fantastycznie nakreślone postaci, błyskotliwość umysłu i rewelacyjna zdolność logicznego myślenia detektywa wciąż mnie fascynuje.
Zastanawiam się skąd autorka brała pomysły na te wszystkie kryminały. Rewelacja!!! Z książki na książkę detektyw i jego sprawy podobają mi się coraz bardziej....

Podczas czytania biografi autorki natrafiłam na kilka jej złotych myśli:

"Gdy piszę powieść kryminalną, niemal na każdej stronie przychodzą mi do głowy nowe pomysły. Często jeszcze w połowie książki – zmieniam mordercę…"

"Pomysły moich powieści kryminalnych znajduję zmywając. Jest to zajęcie tak głupie, że zawsze rodzi we mnie myśl o zabójstwie." ha! jest i odpowiedź na moje pytanie ;) Dobrze, że nie miała zmywarki!

"Pomysły zjawiają się w najmniej oczekiwanych momentach: idę ulicą, oglądam wystawę sklepu z kapeluszami, aż tu nagle błyska myśl: o, w ten sposób można by znakomicie zamaskować zbrodnię, nikt się nie domyśli."

moja ocena:
5/6


piątek, 3 października 2014

KOLEKCJA

Jakiś czas temu pojawiła się w kioskach ciekawa kolekcja kryminałów Agathy Christie. W związku z tym, że bardzo spodobała mi się pierwsza książka z tej kolekcji ("Morderstwo w Orient Expressie") postanowiłam zebrać wszystkie pozostałe - w sumie 27 książek. Na razie wydanych zostało 9 a ja przeczytałam trzy. Kolejne książki ukazują się co dwa tygodnie co ja sumiennie kontroluję ;)


Tak prezentuje się mój zbiór  :)

Po zebraniu wszystkich książek ich grzbiety ułożą się w autograf pisarki -  na razie widać tylko "ag"

















Jeśli już jesteśmy przy kolekcjach i zbieraniu różnych rzeczy to muszę przyznać, że mam słabość do magnesów na lodówkę. Zbieram je od dawna ale niedawno dopiero zrobiłam porządek w zbiorze i zostały tylko te wybrane. Na lodówce jest jeszcze sporo miejsca więc nie ma obawy, że zabraknie - chyba, że wygramy w "Totka" i zaczniemy częściej podróżować :)


Nasza lodówka :)





















Muszę przyznać, że przez ostatnie trzy tygodnie miałam okropnego "kaca" książkowego i nie czytałam absolutnie NIC! Od dzisiaj jednak zaczynam czytać, tak więc niebawem powinno coś więcej zacząć się tu dziać :)