Strona główna

piątek, 26 czerwca 2015

"MORDERSTWO POD CENZURĄ" Marcin Wroński

Marcin Wroński
"Morderstwo pod cenzurą"
Wydawnictwo "WAB"
ilość stron: 331


Moje pierwsze spotkanie z Panem Wrońskim wypadło w pięknych okolicznościach bieszczadzkiej przyrody.

Lublin, lata trzydzieste XX wieku, dokładnie - 9 listopada, miasto obiega wstrząsająca wiadomość o morderstwie redaktora naczelnego "Głosu Lubelskiego". Komu podpadł znany dziennikarz? Podkomisarz Zyga - Zygmunt Maciejewski jest bez wątpienia najlepszym gliną z wydziału śledczego dlatego to on podejmuje się rozwikłania tej zagadki. Zyga i jego ludzie wyruszają zatem "w miasto" a my wraz z nimi...

Moja opinia:

Mimo sprzyjających okoliczności natury książka nie przekonała mnie. Owszem bardzo dobrze się ją czytało, lata trzydzieste są dla mnie całkowicie obce, dlatego dużym zainteresowaniem obdarzyłam cały entourage śledztwa. Jednak sama akcja chwilami nudna. Ciągnąca się przez wiele stron fabuła w ogólnie nie trzymała mnie w napięciu i ogólnie - nie przemawiała do mnie. Całą książkę ratuje jednak osoba głównego bohatera. Podkomisarz Zyga jest po prostu super gliną. No fakt - ma problemy rodzinne, i co trzeba przyznać - nie wylewa za kołnierz ale mimo wszystko obdarzyłam go wielką sympatią.
Gdyby nie Zyga to myślę, że odpuściłabym po kilku stronach. Nie odpuściłam - przeczytałam ale nic mi nie urwało (jak to się mówi). Sam fakt, że nie byłam zainteresowana kto stoi za zabójstwem i jaki miał motyw mówi sam za siebie.
Nie mogę jednak nie polecić tej pozycji bo myślę, że dla mieszkańców Lublina książka będzie bardzo interesująca. Zobaczyć swoje miasto w latach 30-tych - bezcenne.
Myślę, że sięgnę po inne pozycje tego autora, a okazję ku temu będę miała już niebawem ponieważ na półce mojej teściowej już się pręży "Kino Venus".

cytaty:


"I zapamiętaj pan, dobry policjant wygląda, jakby nie wyglądał, albo wygląda jak bandyta. Tudzież jak alfons. Jak policjant wygląda na kogoś, uważasz pan, innego, to albo polegnie na służbie, albo jest zwykła świnia. Na takiego trzeba uważać."



moja ocena:
3/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz przesyłam promienny uśmiech